Ostatni Mohikanin – streszczenie Sekret schronienia Indian polegał na tym, że ukryli się za burzliwym wodospadem. Pod strumieniami była jaskinia, która prowadziła w głąb groty. Było to miejsce o niesamowitej piękności i strukturze. Ale zmęczeni podróżnicy nie mieli czasu na rozglądania się. Doświadczenie zdrady sprawiło, że gwałtownie dorosły, stały się ostrożne. Natomiast nauczyciel śpiewu nie mógł przeżyć śmierci swojego konia i w ogóle niczego nie zauważył. Indianie starali się rozweselić gości. Karmili je pachnącym mięsem, które upiekli właśnie w jaskini. Unkas zwrócił szczególną uwagę na Alicje. Atmosfera stopniowo stawała się komfortowa i przyjazna. Dlatego Alicja zaczęła śpiewać w duecie z Dawidem. Niestety spokój towarzystwa zakłócił jakiś straszliwy krzyk, przeciwny do okrzyków wojennych Indian. Podróżnych znów ogarnął niepokój.Rozdział siódmyGdy wszyscy podróżnicy wyszli z jaskini i zaczęli nasłuchiwać dźwięków dochodzących z lasu, źródło krzyku stało się jasne. Był to krzyk przestraszonych koni otoczonych przez wilki. Zniekształcony echem krzyk ten stał się tym samym strasznym krzykiem, który mógł niepokoić nawet Indian. Gdy odnaleziono źródło dźwięku, grupa się uspokoiła. Ale nie było już mowy o śpiewaniu. Niektórzy podróżnicy nie spali, podczas gdy dziewczyny i Dawid GAMUT poszli spać. Po północy Indianie kazali majorowi Duncanowi obudzić towarzyszy i przygotować się do dalszej podróży. Jednak w tym momencie zostali zaatakowani przez Irokezów. Ucierpiał tylko Dawid – został ranny. Indianie zaciekle walczyli, a wrogowie wycofali się na krótki czas. Ale wkrótce znów zaczęli atakować. Tym razem siły wroga wielokrotnie wzrosły.Rozdział ósmyRozpoczęła się długa strzelanina. Major Duncan był kilkakrotnie ranny, kończył się proch strzelniczy. Wszystko wskazywało na to, że wkrótce wygrają Irokezi, co oznaczało, że skalpy podróżnych ozdobią obóz wojskowy wroga. Jedynym ratunkiem mogła być armia brytyjska. Kiedy mężczyźni zaczęli przygotowywać się do ostatecznej bitwy, dziewczyny przekonały ich, że jest to bezsensowne. Kora przekonała wojowników, by poszli do jej ojca i poprosili o pomoc. Jeden po drugim mężczyźni zanurzali się w burzliwym nurcie, który odciągał ich od wrogów, ku sojusznikom. Dziewczyny natomiast nie przejmowały się swoim losem. Byli pewni, że zostaną wzięci do niewoli dla okupu. Ponadto pozostali z nimi ich towarzysze – Duncan Hayward i Dawid GAMUT.Rozdział dziewiąty – Indianom udało się po cichu opuścić otoczoną jaskinię, płynąc pod wodą. A dziewczęta z towarzyszami ukryły się w odległej jaskini groty. Początkowo Irokezi nie mogli ich znaleźć, ponieważ jedno z wejść do jaskini zostało sprytnie zakamuflowane, ale Magua go znalazł i przy pomocy swoich sojuszników wziął podróżnych do niewoli.Rozdział dziesiątyZachowanie Magui bardzo różniło się od zachowania innych Irokezów. Najpierw entuzjastycznie zajęli się rabunkiem, potem szukali swoich wrogów – Mohikanów. A Magua zachowywał się tak, jakby już osiągnął cel. Kiedy Irokezi dowiedzieli się, że Mohikanie uciekli, byli wściekli. Niektórzy z nich nawet próbowali wyładować swój gniew na jeńcach i oskalpować ich. Ale Magua twardo rządził dzikusami. Biorąc jeńców i konie, które Irokezi znaleźli ostatniej nocy w lesie, oddział wroga podzielił się. Część z nich poszła na pomoc aliantom – Francuzom. A Magua z tuzinem Indian wzięli jeńców i pojechali w przeciwnym kierunku. Major Duncan Hayward początkowo miał nadzieję, że zostaną oddani francuzom, ich dowódca markiz Montcalm słynął ze swojej szlachetności. Magua miał jednak inne plany.Rozdział jedenastyBędąc w niewoli, Duncan i Kora próbowali przekonać Maguę, by zgodził się na negocjacje z ojcem dziewczyn i otrzymanie bogatego okupu za jeńców. Ale Magua był nieugięty. Powiedział Korze, że jej ojciec wykazał mu wielką zniewagę. I za to zażądał, aby dziewczyna została jego żoną. Tak chciał zemścić się na jej ojcu. Kora odmówiła zdrajcy. Następnie rozpalił gniew innych Indian i zaprosił ich do spalenia jeńców. Kiedy wszyscy jeńcy zostali przywiązani do drzewa i przygotowani na śmierć, ponownie powtórzył swoją ofertę. Kora odmówiła mu, a Alicja powiedziała, że wolałaby umrzeć, niż ratować się kosztem hańby siostry. Taka odwaga rozwścieczyła Magua i rzucił w dziewczynę tomahawkiem. Chociaż topór odciął tylko pasmo włosów Alicji, skłoniło to Duncana do wyczynu. Zerwał więzy i zaczął walczyć z wrogami. Od śmierci w bitwie uratowało go nieoczekiwane pojawienie się jego sojuszników.Rozdział dwunastyOdważni Mohikanie i ich przyjaciel Sokole Oko przybyli na ratunek jeńcom. Pokonali w bitwie wszystkich ośmiu Irokezów. I tylko Chytry Lis udawał, że nie żyje, a kiedy nikt na niego nie patrzył, uciekł. Podczas gdy Chingachgook skalpował wrogów, Unkas pospiesznie uwolnił dziewczyny i Dawida. Indianie opowiadali, jak szukali jeńców i podążali ich śladami. Po krótkim wypoczynku wyruszyli w dalszą podróż.Rozdział trzynastyDroga nie była krótka, więc podróżnicy praktycznie nie odpoczywali, ale i tak musieli się zatrzymać. Ku wielkiemu zaskoczeniu Brytyjczyków okazało się, że jest to cmentarz indyjski. Mohikanie powiedzieli, że pochowano tutaj przodków Irokezów, dlatego wrogowie nie odważyliby się zakłócić tych ziem. I tak się okazało. Niektórzy ścigający byli bardzo blisko, ale Irokezi bali się niepokoić duchy swoich przodków.Rozdział czternastyW końcu podróżnicy dotarli do Fortu William Henry. Jednak twierdza została otoczona przez Francuzów. Próbując dostać się do twierdzy, kompania niejednokrotnie cudem unikała schwytania przez Francuzów. W pewnym momencie Kora chciała nawet udać się do francuskiego dowódcy i poprosić o spotkanie z ojcem. Ale pod osłoną mgły podróżnicy weszli do okrążonej twierdzy. Rodzina się zjednoczyła.Rozdział piętnastyPrzebywanie w oblężonej fortecy było dla majora Duncana nie do zniesienia. Jako człowiek czynu chciał jakiejś zmiany. Irytowały go ciągłe negocjacje pokojowe, białe flagi, nieostrożność Francuzów. Zobaczył i zrozumiał, że pomoc nadchodzi niezwykle wolno. Rola negocjatora pomogła mu zrozumieć to co się działo. Po rozmowie z dowódcą armii francuskiej młody człowiek był przekonany, że Brytyjczycy z Fortu Edward nie spieszyli się z wysłaniem pomocy. Ale nadal potwierdzał zamiary obrońców twierdzy kontynuować obronę.Rozdział szesnastyPo negocjacjach w obozie wroga major Duncan wrócił do twierdzy. Tam znalazł pułkownika Munroe z córkami. Gdy tylko dziewczyny wyszły, mężczyźni zaczęli rozmawiać o interesach, ale nie o bitwie z francuzami. Młody człowiek poprosił o rękę córki pułkownika, pospiesznie wyjaśnił, że jest zakochany w Alicji. Pułkownik zgodził się na małżeństwo. Po omówieniu przyszłych relacji z młodym mężczyzną zapytał o wrogu. Duncan zaaranżował spotkanie dwóch generałów. Markiz Montcalm pokazał pułkownikowi Munro list przechwycony przez jego żołnierzy. W nim generał Webb napisał, że nie będzie mógł wysłać wojsk do pomocy w obronie. Sfrustrowany Munro został zmuszony do poddania twierdzy. I choć zachowały się sztandary, czyli honor wojsk, ucierpiało serce starego weterana.Rozdział siedemnastyZawarto pokój między Francuzami a Brytyjczykami. Francuzi zdobyli fortecę, a Brytyjczycy możliwość bezpiecznego opuszczenia twierdzy. Ale pokój nie podobał się Magui, jego serce dręczyła żądza zemsty, więc zaatakował Brytyjczyków. Na polu bitwy udało mu się odnaleźć swoich jeńców. Wściekły Indianin porwał Alicje i odszedł z nią z pola bitwy.Pages: 1 2 3 4 Pages ( 2 of 4 ): « Poprzednia1 2 34Następna » Powieść, opowiadanie James Fenimore Cooper