Kazimierz Przerwa-Tetmajer – Koniec wieku XIX – interpretacja Utwór opisuje nastroje towarzyszące człowiekowi końca 19 wieku. Podmiot liryczny szuka odpowiedzi na pytania nurtujące ludzi przełomu wieków. Zastanawia się, jak należy żyć, jakie postawy przyjąć wobec świata i ludzi. Czuje się osamotniony i rozczarowany.Pyta o przyszłość, o to, czy wartościami mogą być przekleństwo, Ironia, modlitwa, wzgarda, rozpacz, walka, rezygnacja.Na żadnym ze swoich pytań nie znajduje odpowiedzi. Okazuje się, że świat, który go otacza, nie ma żadnych stałych wartości. Nawet wiara w Boga nie jest wiarą prawdziwą. Człowiek wciąż walczy z okrutną rzeczywistością, jest samotny i bezradny. Nie widzi sensu w życiu, dlatego zwiesza głowę i milczy.Koniec wieku XIX – cały tekstPrzekleństwo?... Tylko dziki, kiedy się skaleczy, złorzeczy swemu bogu, skrytemu w przestworze. Ironia?... Lecz największe z szyderstw czyż się może równać z ironią biegu najzwyklejszych rzeczy? Wzgarda... lecz tylko głupiec gardzi tym ciężarem, którego wziąć na słabe nie zdoła ramiona. Rozpacz?... Więc za przykładem trzeba iść skorpiona, co się zabija, kiedy otoczą go żarem? Walka?... Ale czyż mrówka rzucona na szyny może walczyć z pociągiem nadchodzącym w pędzie? Rezygnacja?... Czyż przez to mniej się cierpieć będzie, gdy się z poddaniem schyli pod nóż gilotyny? Byt przyszły?... Gwiazd tajniki któż z ludzi ogląda, kto zliczy zgasłe słońca i kres światu zgadnie? Użycie?... Ależ w duszy jest zawsze coś na dnie. co wśród użycia pragnie, wśród rozkoszy żąda. Cóż więc jest? Co zostało nam, co wszystko wiemy, dla których żadna z dawnych wiar już nie wystarcza? Jakaż jest przeciw włóczni złego twoja tarcza, człowiecze z końca wieku?... Głowę zwiesił niemy. Recenzje, opracowania, interpretacje Kazimierz Przerwa-Tetmajer